Sporo czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu. Na początku chciałabym podziękować wszystkim za pamięć. Pomimo tego, że na jakiś czas „opuściłam” bloga to nie zapomnieliście o nas za co serdecznie dziękujemy. Dostałam całe mnóstwo @ od Was – obiecuje będę sukcesywnie na nie odpisywać – tylko troszkę to potrwa J, bo naprawdę jest tego sporo J.
Co u nas ? Poza tym, że kończymy nasz domek to życie wywróciło nam się do góry nogami, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Od lipca jest z nami mały inwestor. NASZ FILIPEK . Fotki wolną chwilą wrzucę na bloga, ale jak wie każda mama przy takim małym brzdącu jest mało czasu na cokolwiek, tym bardziej, że Filip jest bardzo żywotny
Wieczorem postaram się skrobnąć coś więcej, a teraz zmykam do Junior zaczyna się przebudzać.
I oczywiście zaczne nadrabiać zaległości na Waszych blogach
Buziaki dla Was Kochani :*