309. ... :)
Data dodania: 2010-09-09
O rety ależ ten dzionek był męczący ... niedawno wróciliśmy z budowy
.
Dwa pokoje ogarnięte, tzn. zaakrylowane i zagruntowane ... jutro białkowanie i pojutrze malowanie na kolor właściwy
.
Nie wiem jak to się stało, ale nie mam fotek
- ale nadrobie obiecuje
.
Oczy mi się same zamykają, ale niestety muszę czekać aż się obgotują grzybki, bo Danielos mnie nimi "uszczęśliwił"

Ech ...
, żeby jeszcze po nocach bawić się w marynowanie grzybów 
Komentarze