Co lepsze ?
Podłączenie do sieci
Jeśli mieszkamy na terenie skanalizowanym, mamy obowiązek podłączyć naszą instalację do sieci zbiorczej. Jesteśmy z tego obowiązku zwolnieni tylko wtedy, gdy wcześniej zbudowaliśmy własną oczyszczalnię ścieków.
Przy podłączaniu do kanalizacji zewnętrznej, musimy zwrócić uwagę, czy jest ona ogólnospławna czy rozdzielna. W ogólnospławnej zarówno ścieki opadowe, jak i bytowo-gospodarczo odprowadzane są jedną rurą. W rozdzielnej – dwoma oddzielnymi przewodami.
Domową instalację odpływową łączy z siecią zewnętrzną przewód przyłączeniowy, tzw. przykanalik. Oprócz rury kanalizacyjnej jest w nim również główna studzienka połączeniowa. Ponieważ przewód ten biegnie pod ziemią, możliwość oczyszczenia zapewnia studzienka rewizyjna. W takim przypadku przykanalikiem jest odcinek od tej studzienki. Drugą studzienkę umieszcza się w miejscu podłączenia przykanalika do kanału zbiorczego.
Przykanalik, zgodnie z przepisami, powinien mieć średnicę nie mniejszą niż 150 mm i być prowadzony ze spadkiem 2%. Przewód przyłącza musi być umieszczony poniżej strefy przemarzania gruntu – zwykle na głębokości od 80 do 140 cm.
Wewnętrzna sieć kanalizacyjna, znajdująca się w budynku i na terenie posesji – aż do studzienki głównej, jest własnością właściciela posesji. Natomiast przykanalik jest z reguły własnością odbiorcy ścieków i powinien być przez niego naprawiany oraz oczyszczany.
Gdy nie ma sieci zbiorczej
W takiej sytuacji pozostaje albo gromadzić je w bezodpływowym zbiorniku, czyli szambie, albo zbudować przydomową oczyszczalnię ścieków. Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Korzystanie z szamba jest o tyle uciążliwe i kosztowne, że konieczne jest częste opróżnianie zbiornika przez wóz asenizacyjny. Ale do jego zainstalowania nie jest wymagane oddzielne pozwolenie na budowę. Należy jedynie zgłosić taki zamiar w urzędzie gminy i przedstawić projekt zbiornika oraz jego umiejscowienia. Jeżeli urząd przez 30 dni od zgłoszenia nie sformułuje zastrzeżeń, możemy przystąpić do prac.
W przydomowej oczyszczalni oczyszczone ścieki odprowadzane są do gruntu lub wód powierzchniowych. Co 2-3 lata konieczne jest więc usuwanie osadów powstających w instalacji. Na oczyszczalnie przydomowe (o przepustowości do 7,5 m3 na dobę) także nie jest wymagane pozwolenie – wystarczy zamiar budowy zgłosić w urzędzie gminy. Może jednak okazać się, że miejscowy plan zagospodarowania terenu nie dopuszcza wykonania oczyszczalni. Przeszkodą mogą być również okresowe zalewanie terenu oraz zbyt mała powierzchnia działki (wymagana minimalna odległość drenażu od najbliższego ujęcia wody).
Decydując się na własną oczyszczalnię, warto zapytać w gminie, czy nie przydziela ona dotacji na ich budowę.
Własna oczyszczalnia ścieków
Przydomowa oczyszczalnia „neutralizuje” ścieki do postaci, w której można je bez szkody dla środowiska odprowadzić do odbiornika (gleby lub rzeki czy jeziora). Ponieważ jednak dom nad rzeką czy jeziorem to rzadkość, więc w praktyce oczyszczone ścieki rozprowadza się w odpowiednio chłonnym gruncie, za pośrednictwem drenażu rozsączającego lub studni chłonnej.
Oczyszczalnia, ale jaka? W oczyszczalniach przydomowych ścieki oczyszcza się w sposób beztlenowy i tlenowy. Pierwszy etap – beztlenowy – odbywa się w osadniku gnilnym, drugi – tlenowy – dobiera się indywidualnie. Dobór metody uzależniony jest od wielkości działki, poziomu wód gruntowych, przepuszczalności gleby, oraz dostępności otwartych cieków wodnych, np. rzeki czy jeziora.
Powierzchnia działki jest „wykorzystywana” przez drenaż rozsączający, filtr piaskowy oraz oczyszczalnię hydrobotaniczną. Alternatywą są oczyszczalnie ścieków z osadem czynnym lub ze złożem biologicznym. Nie potrzebują dużej powierzchni, gdyż proces oczyszczania odbywa się nie w gruncie, ale w odpowiednio skonstruowanych zbiornikach. Wadą są wyższe koszty inwestycyjne i eksploatacyjne związane ze zużywaniem przez oczyszczalnię energii elektrycznej.
Wybór metody zależy m.in. od wielkość działki, ilości i stopnia zanieczyszczenia produkowanych ścieków, gęstości zabudowy, odległości od ujęcia wody oraz od kwoty, jaką możemy przeznaczyć na budowę oczyszczalni.
W większości oczyszczalni wstępnym etapem jest oddzielenie części stałych. Cząstki cięższe opadają na dno i ulegają fermentacji, lżejsze zaś (głównie tłuszcze) tworzą na powierzchni kożuch. To wstępne oczyszczanie odbywa się w osadniku gnilnym, z którego ścieki przepływają do pozostałych urządzeń. Aby uniknąć przechodzenia zanieczyszczeń do dalszych części oczyszczalni, odpływ zaopatruje się w filtr. Osad i kożuch trzeba co jakiś czas usuwać, filtr – czyścić. Dalsze losy ścieków zależą od rodzaju oczyszczalni.
Drenaż rozsączający
Jest to najtańszy, najpowszechniej stosowany, ale najmniej skuteczny sposób oczyszczania 6. Wstępnie oczyszczone ścieki przepływają do systemu ceramicznych rur z otworami, ułożonych na warstwie żwiru. Następnie spływają do żwiru i do gruntu. Tę metodę można stosować tylko na gruntach przepuszczalnych i tylko pod warunkiem, że odległość rur drenarskich od lustra wody gruntowej nie jest mniejsza niż 1,5 m. Grunt nie może być jednak zbyt przepuszczalny, bo za szybko przesączające się przez niego ścieki nie zostaną odpowiednio oczyszczone zanim dostaną się do wody.
Drenaż z filtrem piaskowym
Filtr piaskowy działa podobnie jak drenaż rozsączający, ale stosuje się go na gruncie nieprzepuszczalnym (gliniastym lub ilastym). Rury układa się w warstwie piasku. Ścieki przepływają przez niego pionowo, a następnie zbierane są oddzielnym drenem i już oczyszczone odprowadzane do wód powierzchniowych.
Oczyszczalnia hydroponiczna
To inaczej metoda gruntowo-korzeniowa. Obszar, po którym rozprowadza się wstępnie oczyszczone ścieki, obsadzony jest trzciną lub wierzbą. Systemy korzeniowe tych roślin w okresie wegetacji wchłaniają i neutralizują całość zanieczyszczeń. Dla czteroosobowej rodziny wystarczy przeznaczyć na taką oczyszczalnię ok. 20-30 m2 działki. Jest to najbardziej naturalny sposób oczyszczania ścieków.
Oczyszczalnia biologiczna
Tu proces rozkładania ścieków przebiega nie w ziemi, a w zamkniętej komorze. W metodzie tej niezbędne jest zasilanie elektryczne (napięcie 230 V) zasilające system napowietrzania, pompę tłoczącą ścieki i automatykę. Doczyszczanie ścieków odbywa się albo na tzw. osadzie czynnym, albo na złożu biologicznym. Osad czynny tworzą specjalne szczepy bakterii i pierwotniaków, które odżywiają się ściekami i w ten sposób rozkładają znajdujące się w nich zanieczyszczenia. Złożem biologicznym jest kruszywo lub kształtki z tworzyw sztucznych, wypełniające zbiornik. Takie złoże jest mniej wrażliwe na zmiany ilości ścieków w ciągu dnia, a nawet kilkudniowy całkowity ich brak. Zazwyczaj oczyszczalnia biologiczna ma osadnik wtórny, często w tej samej obudowie, co złoże lub osad. Obie metody są zdecydowanie droższe od drenażu czy oczyszczalni roślinnej, ale ich wysoka skuteczność pozwala oczyszczone ścieki odprowadzać nie tylko do gruntu, lecz także do wód powierzchniowych.