383. Podłoga w łazience
w sobotę Danielos zafugował podłogę w łazience 

w sobotę Danielos zafugował podłogę w łazience 

Taki mamy widok z naszej sypialni

tam gdzie widać lekki zarys kółka (mniejszego) będzie docelowo skalniak.
Już troszkę kamieni na skalniak mamy (po lewej stronie widać )
Także teren przed domem jakoś trzeba wykorzystać, ale chyba zostawie ten temat na wiosnę.
Jakieś iglaki trochę berberysków - co by za monotonnie nie było
i inne kolorowe drzewka 
Przynajmniej telefon od stolarza lekko mi humor poprawił.
Zadzwonił i spytał czy przypadkiem ktoś jest w domu, bo on chętnie może zacząć ogarniać temat schodów 
Także dzisiaj stolarz zaczyna swoją pracę
Jestem po prostu załamana
.
Przyszli Panowie hydraulicy do montażu grzejnika - drabinki w łazience .... i lipa na maksa
.
Wg ustaleń hydraulika i projektanta drabinka miała kończyć się na wysokości 170-180 cm od podłogi.
Hydraulik miał przed nosem specyfikację - wszystkie dane techniczne, wysokość drabinki i rozstaw przyłączenia.
Projektant przed nosem miał też projekt. Razem ustalali na jakiej wysokości ma być zrobione wyprowadzenie rur do podłączenia grzejnika ... i tak są wyprowadzone rury, że jak przymierzyli grzejnik to się okazuje że kończy się na wysokości włącznika do światła czyli jakieś 130 cm .... 
.
Ja naprawdę jestem cierpliwym człowiekiem, ale tym razem Panowie (hydraulik i projektant) przesadzili ...
Podjęliśmy decyzję, ściana zostanie skuta, rury będą przerobione !!! i grzejnik będzie wisiał na takiej wysokości na jakiej powinien !!! 
Jestem zła, naprawdę, człowiek się stara, żeby wszystko było tak jak trzeba a inni sobie z tego nic nie robią !!!
Koszty przeróbki, ponownej glazury kleju fugi i robicizny pokryją i projektant i hydraulik - mi już się znudziło płcić za czyjeś błędy !!!!! 
Najbardziej to szkoda mi pracy Taty i Daniela, tyle się napracowali a teraz ściana do skucia .... 
Płakać normalnie się chce !!!
Wczoraj Tatko zaczął walkę z pralnią. Udało się ułożyć płytki na dwóch ścianach - i w sumie tylko na nich będą
.

W następny weekend czas na terakotę
Także następne pomieszczenie będziemy powoli kończyć 
Komentarze